W tym roku jesień dotarła do Tomaszowej Chaty z bardzo dużym opóźnieniem.
Zrobienie wianka na okap kuchenny było dla mnie długo wyczekiwaną formą relaksu.
Dekoracja ma 60 cm średnicy i powstała z naturalnych oraz sztucznych elementów.
Brązy, rudości i ciemna zieleń mają głos:)))
Miłego tygodnia!
Tutaj znajdziesz inne dekoracje naszego okapu.
Wianki to moje ukochane dekoracje, Twój jest śliczny, wspaniale zdobi okap :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, i nowa szata bloga też cute:)))Choć ja lubiłam Twoje dechy. Pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńPiękny;) I nowa wersja bloga też urocza;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Sliczne te barwy jesienne wianka:)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten wianek! Nieprzesadzony, a jednak uroczy i klimatyczny. Wygląda bardzo profesjonalnie i po raz kolejny jestem zachwycona, że dla niektórych osób wykonanie takiego cacka to nic trudnego. Sama mam dwie lewe ręce jeśli chodzi o dekoracje więc tym bardziej doceniam umiejętności rękodzielnicze. Brakuje mi tylko ujęcia z większego kadru, żeby widzieć jak wianek prezentuje się w całej aranżacji. Aż szkoda, że za niedługo jego miejsce zajmie pewnie dekoracja świąteczna :)
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie kuchnia. Zwłaszcza okap. Czy coś takiego się kupuje, zamawia czy robi samemu?
OdpowiedzUsuńWhat a good blog you have here. Keep Your Work Up....
OdpowiedzUsuń___________
ladies hand tattoo