Nadeszła do mnie w tym tygodniu od Lewkonii i sprawiła wielką radość.
Dzięki niej poczułam powiew wiosny i świąteczny nastrój.
Wszystko uchwyciłam i uwieczniłam na fotkach.
Dzielę się z Wami moją radością, krok po kroku:))
Droga Lewkonio, jeszcze raz bardzo dziękuję!!!
Nie zaglądałam przez dłuższy czas na blogi i muszę szybko nadrobić zaległości w odwiedzinach.
Czuję się zaszczycona i wyróżniona.:))
Prawdę mówiąc nie wiem, co mam zrobić, ponieważ zaznaczyłam, że nie przyjmuję wyróżnień.
Nie chciałabym również sprawić przykrości dziewczynom...
I jeszcze powinnam podać siedem prawd o sobie...
o rany...
poproszę o nowy zestaw pytań....:))))
Powiem tak... z rymem częstochowskim, hehe:
- jestem kobietą po czterdziestce,
niepalącą,
wiecznie gadającą,
z radosną ciekawością na świat patrzącą,
jak mama Muminka z torebką chodzącą
- wiele zawierającą,
na filmach płaczącą
i wciąż jak dziecko - marzącą:))
I tyle!
Pogodnej niedzieli!
oj tak sobie świętowałaś i nie zaprosiłaś innej kobiety po czterdziestce też bym wpadła:-) na taka kawkę
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam tarasu :)))
OdpowiedzUsuńNasz jeszcze w fazie prowizorki, ale daje się postawić stolik i fotele akurat przodem do południowego słonka :)))
Pięknie zaaranżowałaś ptaszynę z tym rozkwitającym wiadereczkiem, będzie jej dobrze u Ciebie :)))
To ja Tobie jeszcze raz dziękuję i zdrówka życzę:)))
Ptaszek śliczny! Bardzo ciekawy.Nie widziałam jeszcze takiego!
OdpowiedzUsuńPogoda była dzisiaj taka ,że aż chciało się wypić kawkę na tarasie...
Pozdrawiam
Piękny prezent, a i wyróżnień gratuluję.
OdpowiedzUsuńWczoraj z mężem również raczyliśmy się kawą na świeżym powietrzu. Było wspaniale.
Pozdrawiam serdecznie
Oj jak wspaniale musi Wam być na tym tarasie...!Prezent dostałaś uroczy a wyróżnienie iście zasłużone!Miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńOj, jak zazdroszczę tej porannej kawy! Ja, przeprowadzając się, musiałam pożegnać się ze swoim tarasem i tego mi właśnie najbardziej brakuje!
OdpowiedzUsuńPtaszorek cudddny!!! Bardzo zazdroszczę takich prezentów! niech pięknie zdobi Ci chatkę!
Pozdrawiam, Jagodzianka.
Kto nie lubi takich niespodzianek ? no kto? i w dodatku tak ładnie zapakowanych ;)
OdpowiedzUsuńWitam dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńOj, miałam piękną niespodziankę w tym tygodniu. Cały czas na nią patrzymy, bo ozdabia nasz stół jadalny.
Droga Olu_83, przepraszam! Przez pomyłkę wykasowałam Twój komentarz:(( Chciałam usunąć jeden z podwójnych wpisów Kamili, a narobiłam większego bałaganu. Przepraszam:((((
Tomaszowa
Wybrnęłaś z zadania po mistrzowsku Tomaszowo :))
OdpowiedzUsuńPrezencik przecudny!
Pozdrawiam
Gratuluję wyróżnień i prezentu, śliczna puszeczka, a ptaszek śliczności
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię,że jesteś Tomaszowo tak obdarowywana. Od początku ogromnie lubię Twój blog, a ta Twoja tajemniczość sprawia, że jest jeszcze bardziej przyciągający:-)) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńLusi
Podarek przecudny! Aby ptaszek co rano budził Cię swym śpiewem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń