Już odliczam dni do wiosny, do leniuchowania z książką i herbatą na tarasie.
Już... niedługo:)))
Dzisiaj będzie o mini-wazonikach i zmaganiach z haczykowatym drutem.
Od dłuższego czasu chciałam nauczyć się dziergać na szydełku i...zaczęłam !
Kupiłam stosowne książki, przeryłam internet, obejrzałam filmiki na YouTube
i zużyłam mnóstwo kropli do oczu :)
Proszę o wyrozumiałość, szydełkowe mistrzynie, bo to mój początek włóczkowej przygody.
Mimo wpadek, nie poddaję się i dalej szydełkuję, szydełkuję szydełkuję.........
Uparłam się i mam własne szydełkowe "kwiaty" w oknie, pod lampami w jadalni
i jako zawieszki na koszach.
Mini - wazoniki, pomysł znany, nic nowego ale cieszy.
Zrobiłam je... zajęło mi to 45 minut, nie licząc buszowania w Tomaszowym warsztacie...
z małych (czytaj: najmniejszych) słoiczków po przecierze pomidorowym.
Była zupa, a teraz są wazoniki na kiju okiennym... czyli kolejny domowy recykling :)
Zawieszki do słoików wykonałam z drutu, który nabyłam w LM.
Jeśli ktoś nie ma drutu, to polecam zastosowanie sznurka - też bardzo ciekawie wygląda.
Można również nawlec na drut korale, które będą dodatkową dekoracją.
To świetny, kreatywny relaks, więc zachęcam do działania.
Nie miałam żywych kwiatów, włożyłam więc sztuczne mini-różyczki i gałązki bukszpanu z ogrodu.
Na Wielkanoc będą w nich typowo wiosenne kwiaty: stokrotki albo bratki - świeże oczywiście!!! :)
Na tym samym brzozowym kiju zawiesiłam również wydziergane w pięknej,
wiosennej zieleni rozetki.
Niestety na zdjęciach wyszła mi zupełnie inna :((
Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam i słonecznej niedzieli!
P.S.
Na życzenie wrzucam schemat kwiatka.
Do książkowego schematu dodałam 5 okrążenie
(5 półsłupków pod każde 4 oczka łańcuszka, potem oczko ścisłe w następny półsłupek i tak dookoła).
Mam nadzieję, że moje dopiski są zrozumiałe:)
Dla usztywnienia robótki wprowadziłam cienki drut, użyty przy wazonikach.
Piękne,powodzenia z szydełkiem, różyczki przeurocze. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł ze słoiczkami, a kwiatuszki śliczne. Czy możesz podać schemacik tych kwiatuszkow?
OdpowiedzUsuńProsto, ślicznie,uroczo!!! Bardzo, bardzo mi się podoba!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz genialne pomysły :))
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe wazoniki:) Mogę go wykorzystać u siebie?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za schemacik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO kurcze, ja bym takiego kwiata nie zrobila cwiczac cale zycie. Szydelko to chyba nie dla mnie mimo, ze bardzo chcialabym sie nauczyc. Dlatego bardzo podziwiam. Super!
OdpowiedzUsuńPiękne kwaitki i wazoniki super! a jak kwiatki zwiędną to mogą być świeczniki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi słoiczkami.
OdpowiedzUsuńhehe, ja z takich opisów szydełkowo drucianych NIGDY nic niestety nie rozumiem.... :-( ale może kiedyś się podszkolę i to się zmieni... tymczasem dziękuję za fragment fajnej sztuki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że ozdobią moją działkę lub balkon:))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wazoniki! Kapitalny pomysł na wykorzystanie słoiczków! Chyba zacznę zbierać takowe - rodzina wkrótce będzie miała dość pomidorowej ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna ozdoba ! Świetny pomysł !
OdpowiedzUsuńCieszę się, że stary pomysł Wam się spodobał. Zrobiłam 5 takich wazoników. One są naprawdę małe, choć chciałam jeszcze mniejsze, takie po miniaturowych dżemach, na jedną kanapkę. Cały urok owych wazoników w ich wielkości. Moje już wiszą w oknie kuchennym i bardzo fajnie wyglądają. Polecam ten pomysł w różnych rozmiarach i wariantach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńurocze wazoniki!może i ja spróbuje takich:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńo, jakie śliczne lampioniki, cieszę się, że tu trafiłam. Piękne rzeczy robisz
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Oj szczęściara jestem! Trafiłam do wspaniałego miejsca z cudownymi aranżacjami i taką niesamowicie ciepłą, przyjazną atmosferą. Pomysł ze słoiczkami przedni. Postaram się też coś zdziałać w tej dziedzinie. Dzięki wielkie za inspirację i wskazówki dot. wykonania. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń