Kolejny już wianek, który znalazł swoje miejsce na okapie.
Jego słomiana podstawa ma 60 cm średnicy.
Taka letnia propozycja dekoracji w wersji Tomaszowej:))
Wykorzystałam motyle, które zrobiłam w ubiegłym sezonie letnim.
Ich zdecydowane kolory to taka kropka nad "i" tej dekoracji.
Tutaj znajdziesz inne dekoracje naszego okapu.
I jeszcze coś bardzo czekoladowego,
muffiny...
palce lizać... dosłownie :)))
Dzisiaj umieściłam ciasto w muffinowych foremkach, a wcześniej wrzuciłam do niego:
skórkę startą z jednej pomarańczy, kawałki czekolady i żurawinę.
PYCHA!!!!!!
Moje "duże dzieciaki" będą zadowolone :)
Miłego dłuuugiego weekendu!
Muffinki uwielbiam :) a wianek bardzo mi się podoba, śliczne motylki
OdpowiedzUsuńDzięki agawu i... rodzinnego weekendu:)
Usuńniami :) :) :)
OdpowiedzUsuńa te malutkie gwiazdeczki to tak normalnie gdzieś dostępne?
Posypkę gwiazdeczkową dostałam od kuzynowej zza oceanu. To była super wypasiona, przedświąteczna paczka wypełniona różnymi ciekawymi posypkami.
UsuńW Polsce, fajne posypki można kupić tutaj:
http://www.tortownia.pl/ndzial,17,perelki_i_posypki.html
Słonecznego weekendu! PA!
motylki wyglądają jak prawdziwe :) wianek jjest rewelacyjny!!! a muffinki... hmmm... wiesz coś o teleportacji ciast???
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu i życzę samych słonecznych dni w nowym miejscu:))
Usuńpozdr
sliczny wiosenny wianek:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńDzięki:) Pozdrawiam słonecznie!
UsuńWianek piekny, a ciasteczka wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńMuffiny, motyle..wszystko co uwielbiam:) dziękuję:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń