Boże Narodzenie 2024
W tym roku ponownie nie było u nas świątecznego drzewka.
Dom wypełniły zielone, pachnące lasem gałęzie z własnego ogrodu.
Boże Narodzenie 2024
W tym roku ponownie nie było u nas świątecznego drzewka.
Dom wypełniły zielone, pachnące lasem gałęzie z własnego ogrodu.
Nasz jesienny wianek powstał z dziko rosnącego pnącza
przyniesionego ze spaceru.
Niestety, nie znam jego nazwy... może ktoś podpowie :)
Zainteresowały mnie kwiaty, które z daleka przypominały beżową watę,
a ich wygląd zmieniał się podczas procesu kwitnienia.
Bardzo ciekawa, szybko rosnąca roślina, o gęstym pokroju.
Z takim pnączem wykonanie wianka było banalnie proste.
Wystarczyło połączyć kilka jego łodyg i uformować okrąg.
Powstała duża kompozycja ścienna o średnicy 60 cm,
w brązowo - beżowych barwach.
Chyba śmiało mogę powiedzieć,
że jestem uzależniona od tych małych, szydełkowych ocieplaczy na jajko 😜
Ta forma relaksu, podobnie jak:
książka, muzyka, zwierzaki czy spacer po lesie
sprawia mi ogromną radość i pomaga "naładować baterie".
I jest jeszcze coś...
Takie zabawne, kolorowe maleństwo potrafi rozweselić
każde śniadanie.