czyli
o wieloletnim pomocniku, ozdobach z odpadów
i
o wieloletnim pomocniku, ozdobach z odpadów
i
chrupiących ciasteczkach.
Mój osobisty pomocnik jest ze mną od dwunastu lat.
Od tylu właśnie lat dzielnie dźwiga i transportuje moje zakupy.
Budzi agresywne zainteresowanie wśród psów
i wywołuje uśmiech na twarzach małych dzieci,
które mówią, że złapałam słońce:)
które mówią, że złapałam słońce:)
Mam zaszczyt przedstawić ulubioną torbę na zakupy!!
Moja super torba 2w1 (torba-plecak) jest bardzo pojemna i wygodna...
i ani razu nie poczułam się z nią jak stara babcia.
Gdy się zabrudzi, to po prostu wrzucam ją do pralki i gotowe.
Gorąco polecam wszystkim osobom, które,
jak ja, nie mogą dźwigać.
jak ja, nie mogą dźwigać.
Oto moje osobiste słońce na kółkach :)
A teraz wątek eko.
Zapomniałam o tych ozdobach, więc teraz je pokazuję.
Bardzo często lubię buszować w warsztacie mojego męża.
A to bardzo interesujące miejsce.
Zawsze znajdę tam coś ciekawego...
i tak było przed świętami,
kiedy szukałam pomysłów na ozdoby.
kiedy szukałam pomysłów na ozdoby.
No i znalazłam: aluminiowe wiórki-odpadki.
Przykleiłam je na wycięte z tektury
(pozyskanej z kartonów) kształty stosując klej wikol.
(pozyskanej z kartonów) kształty stosując klej wikol.
Zawieszka z odpadów gotowa :))
I na koniec ciasteczka, maślane -
zachwalane i polecane przez Paulę_67 z Home my place,
zachwalane i polecane przez Paulę_67 z Home my place,
która przepis znalazła Tutaj.
Coś małego i smacznego do chrupania.
PA !
ciekawy pomysł z tymi dekoracjami ana taką 'ciasteczkową kolędę" sama bym przyszła :)
OdpowiedzUsuń:-) Torba- niezłe rozwiązanie:-)i jakie wesołe! A dekoracje opiłkowo-metalowe PRZEŚLICZNE! Ja trzymam cały worek wiórów drewnianych. Wiedziałam że na pewno do czegoś się przydadzą, ale jeszcze nie wiedziałam do czego! A tu proszę: "Mała podpowiedź"!Jestem pełna podziwu dla Twoich talentów! Buziaczki
OdpowiedzUsuńOzdoby z opiłków - rewelacja !!!
OdpowiedzUsuńKolędę już miałam w ubiegły czwartek - było miło, ale bez przesady.
Ciasteczka wyglądają smakowicie :)))
buziaki :**
Pomocnik pierwsza klasa i ten śliczny kolor;-). Ozdoby super, masz super pomysły na dekoracje .
OdpowiedzUsuńPodziwiam
Całuski
Hi Kate,
OdpowiedzUsuńYour decorations look beautiful and those cookies DELicious!
Enjoy the rest of your week!
~ Jo from the U.S. :)
wow... bardzo pomysłowe dekoracje, przypomniały mi o "witrażach" jakie niegdyś wykonałam na lekcję plastyki w szkole podstawowej z wykorzystaniem potłuczonej szyby samochodowej, nie wisiały zbyt długo na tablicy art na szkolnym korytarzu, z czasem szkiełka zaczęły się sypać (kiepski klej biurowy :o) ) i stały się niebezpieczne dla uczniów, ale uznanie nauczycielki mam w pamięci do dziś
OdpowiedzUsuńTwoje słonko na kółkach to świetny pomocnik!!!I ładnie wygląda!A dekoracje z resztek z mężowskiego warsztatu są rewelacyjne!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa już od dawna Męża na zakupy wysyłam:)może mu sprawię taki pomocnik:))
OdpowiedzUsuńCiasteczka chyba zjem przez monitor:)
pozdrawiam ciepło:)
Ha, ha, pomocnik ekstra i z takim kolorem w lesie nie zginiesz ;)
OdpowiedzUsuńDekoracje opiłkowe świetne, to się dopiero nazywa recykling! szkoda, że nie mam warsztatu gdzieś pod ręką, od razu zaczęłabym buszowanie ;)
Ciasteczka wyglądaj przepysznie, smakowały proboszczowi??
Pozdrawiam i piszę maila bo mam pewien pomysł ;)
A mnie już od dawna chodzi po głowie, by w szkole takim wózkiem śmigać, bo też nie mogę (książek) dźwigać :)))
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym roku leczę kręgosłup (urlop :), chociaż co uleczę, to znowu przeciążę. Od sylwestra kwękam. Było nie szaleć :(
Ogólnie coś kiepsko się czuję przez ten wiatr i idącą odwilż. Idę sobie gdzie indziej postękać. Murzynka mam, to sobie zjem z herbatką. O!
Przepis skopiuję na zaś. Pa!
A wiórki genialne!
Również czaiłam się kiedyś na takie wiórki. Niestety nie miałam śmiałości zapytać właściciela , czy chce się ich pozbyć. Ciekawy materiał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Rewelacyjny pomysl na te opilkowe cudenka.pozdrawiam milo
OdpowiedzUsuńJOJ, KLIMATY TWORZYSZ WSPANIAŁE, SMAKOWITE ZARAZEM!.
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM I ŻYCZĘ DALSZYCH TWÓRCZYCH ZAPĘDÓW....