Jestem gadułą, wiem o tym i staram się panować nad ową przypadłością.
Przyznam, niestety:(, że wyniki osiągam niezbyt zadowalające.
Dzisiaj jednak było inaczej... podczas robienia fotek słowa były zbędne.
Miejsce akcji: taras i przydomowy ogród w rozmiarze XXXXXXS:)))
Czy coś tak małego można nazwać "ogrodem"?
Ale pomarzyć zawsze można, prawda?....
Miało być bez słów...więc...
Miłego, słonecznego tygodnia !
Nie wazne czy ogrodek wielki czy malenki wazne ,ze sliczny bo dajesz mu cala swoja milosc...Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBez zbędnych słów; piękny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Po zdjęciach wcale nie widać, że to ogród w rozmiarze XXXXXXS ;) piękne goszczą w nim roślinki, a przytulone tulipany mnie urzekły :))
OdpowiedzUsuńUściski zasyłam
Szkoda, że takie śliczne zdjęcia dałaś także w rozmiarze XXXXXXXXXXS :(
OdpowiedzUsuńZa skromna jesteś coś.
Bez na wiklinowym tle - rewelacja!
Pzdr.
Piękne zdjęcia:) Nie ważny rozmiar, ważne jak cieszy:))))
OdpowiedzUsuńsuper XS ogródek
OdpowiedzUsuńJako ,że ja na podobna przypadłość cierpię, muszę coś skrobnąć ;)
OdpowiedzUsuńRoślinki zachwycają!
Mały ... ale za to cudowny !!!
OdpowiedzUsuńKocham naturę w każdej formie :)) czy to maleńki kamyczek czy wielkie drzewo. Pięknie jest w Tomaszowej Chacie. Pozdrawiam ciepło.
Mały ... ale za to cudowny !!!
OdpowiedzUsuńKocham naturę w każdej formie :)) czy to maleńki kamyczek czy wielkie drzewo. Pięknie jest w Tomaszowej Chacie i w ogrodzie. Pozdrawiam ciepło.
Zdjęcia piękne!! A ogródeczek ważny ,że jest ,mimo że mały!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Jak ja lubię takie sielskie klimaty? ;) Pięknie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Cudne "kwiotki" a szczególnie ten bez! Ma piękny głęboki kolor!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam jednocześnie na moje blogowe CANDY, Jagodzianka.
piękny jest ten Twój świat w rozmiarze XXXXS!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko balkon:) ale staram się upiększać jak mogę:))
OdpowiedzUsuńu Ciebie ślicznie!
pozdrawiam!
O matko, ja za to mruk jestem.... to też chętnie w milczeniu obejrzę ogródek :))
OdpowiedzUsuńUściski :))
Piękne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i roślinki też. Widzę Funkie u Ciebie. Uwielbiam tą roślinę i zawsze kupuję jak wpada mi jakiś okaz którego jeszcze nie mam.
OdpowiedzUsuńjutro jadę na giełdę kwiatową i pewnie też coś nowego przywiozę;-)
Pozdrawiam
To może się zgadamy...?:-) Bo ja też z tych gadatliwych:-) Śliczny ogródeczek, aż szkoda, że takie małe zdjęcia...
OdpowiedzUsuńTomaszowa - czy wygodny jest ten wiklinowy fotel z posta poniżej? Marzy mi się siedzisko do czytania na taras. Tylko ja lubię tak się zapaść, żeby nie powiedzieć rozwalić...:-) A coś podobnego ostatnio widziałam, pozdrowionka Magda
Słowa niepotrzebne! Roślinki cieszą oczy i mówią same za siebie:-)))
OdpowiedzUsuńNo i ślicznie;-)
OdpowiedzUsuń