Tworzenie eko-ozdób stało się już u nas coroczną tradycją.
Nic nie poradzę, że odpady produkcyjne znalezione u męża w hali,
przyciągają moją uwagę.
przyciągają moją uwagę.
Tak jest za każdym razem:))
I jak zwykle wyszłam stamtąd z różnymi wiórami.
W domu zawsze znajdzie się zbyteczny karton,
W domu zawsze znajdzie się zbyteczny karton,
z którego można wyciąć wymyślone przez siebie kształty.
Potem to już sama przyjemność.
W tym roku zużyłam bardzo dużo wiórów aluminiowych,
bo ozdoby były sporych rozmiarów.
bo ozdoby były sporych rozmiarów.
Od razu zaznaczam, że jest to zajęcie wyłącznie dla dorosłych.
Metalowe wiórki nie są bezpiecznym artykułem dla delikatnych dziecięcych paluszków.
W dzisiejszym poście będzie tylko o zawieszkach. Powstały cztery duże bombki
(a właściwie bomby) i kilka mniejszych.
Eko-ozdoby znalazły swoje miejsce na oknie oraz pod lampami.
Przepraszam za jakość zdjęć, robione na szybko, z nie najlepszym światłem.
Bombki o wymiarach: 30/30cm i 20/20cm
Zawieszki o wymiarach: 16/18cm, 14/16cm i 10/12cm
Dziękuję za Wasze cenne uwagi. Pozdrawiam wszystkich zaglądających.
Miłej niedzieli i udanego tygodnia:)
PA!
Niesamowite ozdoby, bardzo ciekawe i oryginalne!!!Na zielonej gałązce w oknie ślicznie !!!Piękny efekt też dają na metalowych żyrandolach z surowymi gałązkami !!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne ozdoby ,orginalne.Cudnie u Ciebie w domciu
OdpowiedzUsuńMoj znajomek rowniez tworzy z odpadow i dla bespieczenstwa co by nie odpadly wiorki zalewa je cieniutka warstwa lakieru.
I Tobie wszelkiej pieknosci w przedswiatecznym tygodniu:*
Ślicznie przystrojony dom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dzieła sztuki,przepiękne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
no proszę jak to trzeba mieć oczy szeroko otwarte :)
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalne ozdoby stworzyłaś Tomaszowo :)
pozdrawiam cieplutko!
Bardzo klimatyczne i oryginalne i niepowtarzalne ozdoby,pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRewelka! Pięknie to wygląda i dobrze, ze duże. Szkoda, że mnie tam nie było, też bym pozbierała. Przygarniam najczęściej nieprzydatne dla innych rzeczy.
OdpowiedzUsuńJak zwykle nietuzinkowe :))) Pozdrawiam znad decu, z ozdabianiem domu ruszam od jutra :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysłowo i nastrojowo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOryginalne ozdoby, pięknie się mienią !
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za ciepłe słowa pochwały. Faktycznie, pięknie się mienią w świetle lamp. Szybko zapomina się o pokłutych paluchach.
OdpowiedzUsuńMiłego i spokojnego tygodnia
Tomaszowa
ojejku Tomaszowa ale świetny pomysł!!!no właśnie paluchy to chyba masz całe pokłute...ale efekt powalający!!!:)
OdpowiedzUsuńDołączamy do zachwyconych! Żaden brokat nie dałby takiego efektu! No, ale nie każdy mąż ma tak inspirujący warsztat :DDD
OdpowiedzUsuńPzdr.
Bardzo oryginalne, rewelacja !
OdpowiedzUsuń