15.09.2013

:)






Uciekam w świat włóczki i szydełka, a rytmiczny turkot starego Łucznika koi moje nerwy... 
twórcze zajęcia kierują myśli na weselsze tory. 
To moja odskocznia od problemów...
Pod lampami zawisły pomarańczowe szydełkowe kwiaty, a szaraczek - 
imbrykowy ocieplacz dostał do towarzystwa 
mini - czapki - ocieplacze jajek.













I jeszcze coś do pochrupania... do niedzielnej herbatki...
    cytrynowe serduszka
pyszne kruche ciasteczka, które znalazłam na mojej ulubionej stronie "Moje wypieki"
Zmieniłam tylko ich kształt. Doskonale smakują z earl grey. 
Polecam!






38 komentarzy:

  1. piękne to pudełko...ja mam fisia na punkcie pudełek i pudełeczek;)))
    np.http://makuszki.blogspot.com/2013/09/mae-cos-radosci-wiele.html
    ciastka apetyczne...
    a te inne cieplutkie ocieplacze aż ocieplają klimat nadchodzących zimności:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam słabość do wszelakich puszek i pudełek:)
      Dzięki za odwiedziny.

      pozdr

      Usuń
  2. Cudowności wykonałaś:)A ciasteczka wyglądają pysznie:)
    Posyłam moc ciepłych wrześniowych pozdrowień! Uściski.

    Peninia*
    http://peniniaart.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeurocze są te jajkowe czapeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry sposob na niezbyt dobre nastroje. Ocieplacze przesmieszne, ten na imbryk tez ogladalam, a pomaranczowe kwiatki dodaja radosci jesiennym mrokom, takim jak dzisiaj...tez lubie dziergac! sciskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. W moim przypadku wspomniany sposób sprawdza się doskonale... a gdy jeszcze efekt końcowy wywołuje uśmiech na czyjejś twarzy... czego chcieć więcej:))

      pozdrawiam

      Usuń
  5. Śliczna jesień u Ciebie!!! Ja bardzo lubię tę porę roku:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. O jakie energetyczne te dzierganki, a czapunie na jaja bosssssskie. O ciasteczkach nie czytam, bo się właśnie pozbywam 'walorów' ;-)


    Uściski :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Renatko! jedno małe ciasteczko jeszcze nikomu nie zaszkodziło:)))
      A teraz serio... trzymam kciuki za zmagania z "walorami".

      PA!

      Usuń
  7. Przepiękne te pomarańczowe kwiatuszki, zauroczyłam się :) poproszę przepis na ich zrobienie, krok po kroczku :)
    Pięknie proszę i serdecznie pozdrawiam :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm i tylko tyle.. no trudno :) pozdrawiam
      Marta

      Usuń
    2. Droga Marto, przepraszam za brak schematu szydełkowego kwiatka. Byłoby to nie fair w stosunku do dziewczyn, które dziergają te rzeczy zarobkowo (np. Dorotka, Mamuta albo Teiwaz). Zachęcam Cię do korzystania z darmowych schematów :
      http://www.garnstudio.com/
      https://www.ravelry.com/account/login
      Wystarczy się zarejestrować.

      Pozdrawiam:)
      Tomaszowa

      Usuń
  8. Pięknie to wszystko wygląda :) A czapeczki na jajka są kapitalne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Obłędne te czapeczki! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirko, cieszę się, że znowu mogę u Ciebie gościć:))

      PA!

      Usuń
  10. Och jak pięknie w Tomaszowej Chacie ! Pomarańczowe kwiatuszki wnoszą wiele radości i dobrej energii a ocieplacze na jajusia są przejajcarskie :) Pozdrawiam cieplutko mistrzynię dobrych klimatów :) Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie - pomarańczowy to mój kolor numer 1... bardzo radosny i energetyczny.

      Buziaki:)

      Usuń
  11. Słodko:-)Chyba też coś upiekę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ciasteczka, są pyszne i bardzo cytrynowe:)

      pozdr

      Usuń
  12. Ocieplacze super:) Herbatka z humorem! Mnie zaintrygował zaś grzybek (normalnie pachnieeee aż tutaj!) i ta gruszka....czas na gruszkowy syrop do zimowych deserów:) Pozdrawiam jesiennie i dla odmiany - dziś słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Muszę koniecznie do Ciebie zajrzeć i zerknąć na gruszkowy syrop:) zaciekawiłaś mnie...

      pozdr

      Usuń
  13. I za to kocham jesień.
    Za otulanie się,picie gorącej herbaty, kominek, wełnę, szydełko i ciacha.
    Cudnie to wszystko wygląda :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... czyli doskonale mnie rozumiesz... uwielbiam jesień:))

      PA!

      Usuń
  14. Cudne te dzierganki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Przyszłam podziękować za wizytę a tu widzę wszystko to co lubię.
    Zostanę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. jakie fajne ocieplacze :))) muszę się chyba w końcu nauczyć szydełkować
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo jesienne dziergadełka! Na pewno umilą jesienne popołudnia i wieczory. A ciasteczka wyglądają zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam z jesiennym słońcem, miłej niedzieli:))

      Usuń
  18. czapeczki na jajka są genialne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, poświęcony czas i ciepłe słowo.
Tomaszowa :)