Zrobiłam ją już jakiś czas temu i ciągle nie potrafiłam się zdecydować, gdzie ją umieścić.
Pierwotnie miała być sznurkowym dywanikiem.
Ale...
W necie i w gazetkach wnętrzarskich widziałam szydełkowe dekoracje ścienne,
które mnie zachwyciły.
No i... jak wiecie, mam słabość do wszelkich włóczkowych dłubanek.
Już wszystko jasne... prawda? :)
Szydełkowa/sznurkowa rozeta znalazła miejsce w naszej jadalni,
wypełniła pustkę po świątecznym wianku (tutaj)
i na chwilę zastąpiła naszego rogacza (tutaj).
Praca ma 80 cm średnicy.
Miłego tygodnia! Nie dajcie się grypie!
PA!
Piekna rozeta, która współgra z drewniana ścianą, tworzy fajny klimat. Mam podobna tylko mniejszą w łazience ale widzę, że Twoją wykonałaś z miękkiego sznurka. Moja jest trochę sztywnawa ale na podłodze mże być. Pozdrawiam ciepło w ten mroźny i bardzo wietrzny dzień.
OdpowiedzUsuńPierwotnie to miał być właśnie dywanik do łazienki, ale jego kształt nie pasował do rozkładu naszej łazienki.
UsuńRozetę wykonałam z grubego bawełnianego sznurka o przekroju 5 mm w kolorze beżowo-szarym.
Trochę siły w tę zabawę trzeba było włożyć:)
Rozetę (choć sztywną) musiałam dodatkowo usztywnić by trzymała (swój) fason w pozycji pionowej, trochę waży.
Pozdrawiam
Tomaszowa
Świetnie się prezentuje i dobrze wygląda w miejscu, gdzie się znajduje :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Anula i pozdrawiam w nowym roku.
UsuńWszystkiego dobrego i dużo radości!
PA!
Świetny pomysł z powieszeniem jej na ścianie :) Wygląda super .
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńPozdrawiam w słoneczną sobotę!
Widzisz:) To bardzo dobrze,że mój dywanik już w trakcie bo umarłabym z zazdrości. Cudownie ci wyszło, jest szykowny i bardzo swojski:) Na ścianie wygląda wspaniale. Serdeczności
OdpowiedzUsuńPaulinko czekam na Twój dywanik, na pewno będzie super!
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Wow! jestem pod wrażeniem! W ogóle tu pięknie jest!!
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję:)
UsuńByłam z rewizytą i podziwiałam fotki w Twoim portfolio. Bardzo klimatyczne!