18.10.2020

Jesień z niespodzianką

 




🍂 
I znowu mamy sezon na dynie, kremowe zupy 
i ciasta ze śliwką albo gruszką. 
Mniam! 
Tomaszową Chatę wypełniły jesienne barwy, za którymi wręcz przepadam. 
Jak dla mnie, goszczą zbyt krótko... 
za chwilę ponury listopad, 
z szarugą, chłodem i gołymi drzewami.
Kilka dni temu powstała niewielka dekoracja, 
tak jakoś... pod wpływem chwili. 
Użyłam "wiklinowej" dyni, która służy nam od lat
oraz kilku naturalnych, pięknie wybarwionych piórek. 
Robótka na 5 minut 🎃














A teraz nowinka, niespodzianka:))
Przyjechała do nas z południa Polski. 
Malutka, drobniutka, i przestraszona. 
Porzucona przy drodze, samotna, 
bez mamy, rodzeństwa i opiekuna
(w głowie się nie mieści!!!! 😡😡😡), 
ale znaleziona, zaopiekowana i przywieziona 
przez fajnych młodych ludzi.
Miała gościć u nas tylko na krótko, jak to w domu tymczasowym...
ale jest i już z nami zostanie !!!!!! 
HURA !!! 😍 
Kruszynka pełna radości, siły, z apetytem na życie. 
Rośnie zdrowo, przybiera na wadze, przytula się do każdego... aż miło patrzeć. 
Nasza kochana Tośka okazała się świetną opiekunką i starszą koleżanką. 


Przedstawiam Mimi! 






















9 komentarzy:

  1. Och jaki cudowny psi bejbik. Wspaniale, że znalazła dom u Was.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszymy, że jest z nami. Nasza Tośka ma "młodszą siostrzyczkę i jest wesoło.
      Miłej niedzieli!Pa!

      Usuń
  2. Takie psinki zawsze mnie rozczulają. Mnie zachwyciła ta dekoracja z kloszem ( pierwsze zdjęcie ). Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dekoracja z kloszem powstała spontanicznie. Podczas czyszczenia naszej kostki z chwastów natrafiłam na takie maleństwo. Delikatnie wyciągnęłam razem z korzeniem i przyniosłam do domu. Zobaczymy co z tego wyniknie.
      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Obie psinki to prawdziwe słodziaki, a malutka trafiła w dobre ręce.
    Dynia z piórkami jest cudna, takiej jeszcze nie widziałam.
    Pozdrawiam serdecznie.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej cieszy fakt, że obie dziewczyny polubiły się. Razem jedzą, śpią i szaleją:))

      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. OOOh Mimi...que dulce!!
    Tu blog es espectacular, he disfrutado mucho viendo algunos de tus trabajos

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie śliczności maleństwa pieskowe , piórka również cudowne i delikatne. Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne ozdoby, super zdjęcia i klimat, a do tego jacy cudowni z was ludzie. Daliście tej istocie iście anielskie Boże Narodzenie. Psiunki są przesłodkie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, poświęcony czas i ciepłe słowo.
Tomaszowa :)