9.10.2020

Październik 2020

 






Jesiennie... czyli tak jak lubię:) 
Cudownie - wrzosowo, 
apetycznie - grzybowo, 
pachnąco i wilgotno. 
Koniec tygodnia upłynął słonecznie i pracowicie. 
Posadziłam cebulki tulipanów i żonkili. 
Zakupione piękne paprocie też znalazły swoje miejsce 
w naszym miniaturowych rozmiarów ogrodzie. 
Cały czas walczę z chwastami na naszej kostce granitowej. 
To trudne, ponieważ nie chcę niszczyć 
cudownie zielonego mchu. 
Robota jak za karę.
Ręczne usuwanie jest monotonne, czasochłonne
a przede wszystkim, 
upierdliwe. 
Cóż, jutro wrócę na karne poletko:) 
Miłego, słonecznego weekendu!



















3 komentarze:

  1. Piękna końcówka polskiej jesieni.
    Pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesienią wyjątkowo doceniam fiolety :-).Wspaniałe grzybobranie. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, poświęcony czas i ciepłe słowo.
Tomaszowa :)